Niewykorzystany potencjał. Pokolenie Silver na rynku pracy

Krzysztof Mirończuk

W Polsce brakuje rąk do pracy, bo wiele firm wyklucza kandydatów, którzy rzeczywiście chcą pracować. Przedsiębiorcy boją się zatrudniać starsze osoby, ponieważ nie wierzą w ich kompetencje lub boją się obowiązków, jakie nakłada na nich prawo. Nie doceniają tego, jak wielkie szanse daje zatrudnianie "silversów". A to błąd, który można łatwo naprawić.

Pod koniec ubiegłego roku w naszym kraju pracowało 826 tys. emerytów, aż 52 proc. więcej niż 11 lat wcześniej. To oznacza, że podczas gdy w 2011 r. pracował 1 na 9 emerytów, to w 2022 r. zatrudnienie miał już co 7.

Niewątpliwie na ten stan rzeczy ma wpływ stopa bezrobocia – w 2011 r. ponad 12 proc., pod koniec 2022 r. – zaledwie 5,2 proc. W Polsce coraz bardziej brakuje rąk do pracy, pracodawcy sięgają więc po osoby będące już na emeryturze.

Jednak te 826 tys. pracujących emerytów to zaledwie ok. 13 proc. wszystkich będących w wieku emerytalnym. A to oznacza, że wiele osób mogłoby pracować, ale wciąż nie ma dla nich miejsca w wielu firmach.

Piotr Chwiedziewicz, Growth Manager w OLX Praca

Biorąc pod uwagę niedobory na rynku pracy i poszukiwanie pracowników z odpowiednim doświadczeniem, myślę, że czeka nas czas, kiedy firmy będą musiały sięgnąć po starszych pracowników.

Trzy miliony chętnych

Według raportu "Srebrne Talenty: Wykorzystanie Potencjału Pokolenia Silver", opublikowanego przez portal OLX, 43 proc. emerytów jest gotowych podjąć pracę, jeśli pojawiłaby się taka możliwość. A skoro liczba wszystkich emerytów w Polsce to już ponad 6 mln – gotowość do pracy deklaruje niemal 3 mln z nich! Zatem ponad 3 razy więcej niż wynosi liczba obecnie pracujących emerytów.

A przecież nie tylko o emerytów tutaj chodzi. Pokolenie "silversów" to też ludzie zaraz po pięćdziesiątce. To osoby w pełni sił, chcące pracować, które nie muszą już zajmować się małymi dziećmi. Mogą – i chcą – być aktywne jeszcze przez wiele lat, ale żyją w przekonaniu, że dziś trudno jest znaleźć pracę w ich wieku. To przekonanie wynika też poniekąd z postawy części firm, które nie chcą zatrudniać osób starszych.

Dlaczego więc pracodawcy marnują tak duży potencjał i nie dają szansy kandydatom, którzy rzeczywiście chcą pracować?

Przedemerytalne wykluczenie

Najgorzej pod tym względem mają ci, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego pozostało kilka lat. Zgodnie z Kodeksem pracy osoby, którym do emerytury pozostało 4 lata i mniej, są chronione przed zwolnieniem i nie można obniżyć im pensji. W praktyce możliwe jest jedynie zwolnienie dyscyplinarne. Z tego powodu część osób starszych boi się utraty pracy tuż przed osiągnięciem tego progu lub konieczności jej zmiany. Obawiają się, że pracodawcy nie zechcą ryzykować ich zatrudnienia. Jednak z perspektywy pracodawcy takie działania byłyby krótkowzroczne, ponieważ firma pozostałaby tym samym bez sprawdzonego pracownika, którego trudno zastąpić kimś młodszym. To szczególnie istotne na stanowiskach specjalistycznych, które wymagają wiedzy i doświadczenia. Młodsi są też zazwyczaj bardziej ambitni i mają większe wymagania finansowe, chętniej też zmieniają pracę. W przypadku "prawie emeryta" argument "bo przejdę do konkurencji" jest zdecydowanie mniej wiarygodny.

Zresztą, dlaczego mieliby odchodzić? Raport OLX wylicza cztery główne zalety starszych pracowników. Jedną z nich jest lojalność, czyli oddanie pracodawcy szczególnie mocne w sytuacji, gdy osoba została zatrudniona już w starszym wieku. Natomiast pracownicy z dużym stażem są po prostu zżyci z firmą, która jest stałym elementem ich życia. Inną, wymienianą w raporcie, korzyścią z zatrudnienia "silversów" jest doświadczenie oraz praktyczna, nie tylko teoretyczna, wiedza oraz solidność.

– Ludzki mózg uczy się przez doświadczenie. To ważne, bo "silversi" mają pewien zasób. Mają wiele lat doświadczeń. W każdym projekcie, w każdej roli – od prezesa do prostych zawodów – mogą wnieść bardzo ważny wkład w swoją organizację. A zwłaszcza organizację uczącą się, do której aspiruje coraz więcej firm, NGO-sów czy nawet instytucji publicznych – mówi, cytowany w Raporcie OLX, Jacek Jakubowski, psycholog, Prezes Fundacji TROP.

Kolejna zaleta to obowiązkowość. Osoby przyzwyczajone do pracy mają silne poczucie, że zadanie po prostu musi być wykonane, a praca jest wartością samą w sobie. "Silversi" – to czwarta korzyść z ich zatrudniania – są też dyspozycyjni. Nie mają już części obowiązków rodzinnych, nie muszą też walczyć o awanse, są więc stabilnymi i przewidywalnymi pracownikami.

Źródło: Adobe Stock.

Szkodliwe stereotypy?

Starsi pracownicy znają też swoje ograniczenia. Sami przyznają, że gorzej od młodszych pokoleń znają języki obce, mniej orientują się w technologiach i gorzej sobie radzą z komputerami czy nowoczesnymi urządzeniami. Zdają sobie sprawę, że wolniej się uczą. Tam, gdzie w grę wchodzi praca wymagająca sprawności fizycznej – czują się słabsi i mniej wytrzymali. To w dużej mierze zbyt daleko idąca samokrytyka, a i postrzeganie tak osób z tej grupy wiekowej przez młodsze pokolenia jest dla nich niesprawiedliwe – podkreśla w Raporcie Piotr Chwiedziewicz, Growth Manager w OLX Praca.

– Myśląc o osobach 50+ czy 60+, musimy wyzbyć się stereotypów i stygmatyzacji przedstawicieli tej najszybciej rosnącej grupy wiekowej. Współcześni seniorzy nie są wykluczeni cyfrowo (obecnie ok. 3/4 używa internetu, połowa robi w nim zakupy lub korzysta z bankowości elektronicznej). To pierwsze pokolenie osób, które było aktywne na rynku pracy w okresie transformacji ustrojowej i nadal chce korzystać z dobrodziejstw jej skutków. "Silversi" mają większą uważność względem własnej sytuacji materialnej oraz myślą o swoich potrzebach i pragnieniach, są zdrowsi, bardziej aktywni, więcej podróżują – wystarczy zapytać przypadkową osobę 50+/60+, czy czuje się seniorem, jest ryzyko, że się obrazi.

Jeśli jednak zapytamy ich, czy łatwo jest im na rynku pracy, odpowiedź będzie jednoznaczna. Z badań przeprowadzonych dla OLX wynika, że aż 68 proc. "silversów" ocenia, że znalezienie zatrudnienia w tym wieku to problem. Taki odsetek wybrał odpowiedzi "raczej trudno" i "zdecydowanie trudno". "Raczej łatwo" i "bardzo łatwo" byłoby znaleźć nową pracę tylko 10 proc. ankietowanych.

Wymierne korzyści

Tu warto zauważyć, że pracodawcy zatrudniający osoby w wieku emerytalnym osiągają z tego tytułu konkretne korzyści finansowe. Tacy pracownicy rzadko chcą pracować na umowę o pracę na cały etat (taką chęć deklaruje tylko 29 proc. badanych). Wielu deklaruje, że nie jest dla nich problemem zatrudnienie na umowę-zlecenie, tym bardziej, że jednocześnie liczą na elastyczność zatrudnienia i chcą często pracować w niepełnym wymiarze godzin.

Świadczenie emerytalne nie zwalnia z płacenia składek na ZUS, dlatego najbardziej opłacalną opcją jest umowa o dzieło. Pracodawca odprowadza w takim przypadku jedynie podatek dochodowy. Najczęściej stosowaną formą zatrudnienia jest umowa zlecenie. Tutaj co prawda trzeba płacić składki zusowskie, z wyjątkiem chorobowej, która jest dobrowolna, ale zachowujemy elastyczność zatrudnienia. W przypadku umowy o pracę płaci się pełne składki na ZUS, nie trzeba jednak odprowadzać składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Socjalnych za pracowników, którzy ukończyli 60 lat (mężczyźni) lub 55 lat (kobiety).

Z raportu OLX wynika, że "silversom", szczególnie tym w wieku emerytalnym, w zupełności wystarcza umowa cywilnoprawna, ok. 30 proc. z tych emerytów, którzy pracują, jest zatrudniona na umowę zlecenie lub o dzieło. Natomiast 15 proc. prowadzi własną działalność.

Nie zmarnować potencjału

W obliczu zmian demograficznych i rosnącego zapotrzebowania na siłę roboczą polski rynek pracy stoi przed wyzwaniem efektywnego wykorzystania potencjału osób w wieku emerytalnym. Dziś z jednej strony mamy pracodawców, którzy z różnych przyczyn niechętnie sięgają po starszych pracowników. Z drugiej mamy emerytów, którzy są gotowi i chcą pracować, ale napotykają na liczne bariery.

– Biorąc pod uwagę niedobory na rynku pracy i poszukiwanie pracowników z odpowiednim doświadczeniem, myślę, że czeka nas czas, kiedy firmy będą musiały sięgnąć po starszych pracowników. Również tych, którzy już przeszli na emeryturę – zauważa w Raporcie OLX Piotr Chwiedziewicz. – Sygnałem pozytywnych zmian jest chociażby większa otwartość pracodawców na zatrudnianie seniorów, również w bardziej elastycznych modelach zatrudnienia, które "silversi" wskazują w naszym badaniu. Potwierdza to też rosnąca popularność wykorzystania parametru "Zapraszamy seniorów", udostępnionego w OLX Praca w marcu br. Liczba ogłoszeń zawierających ten parametr przekroczyła w sierpniu 4 tys. ogłoszeń.

Nie można tu zapominać, że zatrudnianie "silversów" powinno wypływać nie tylko z konieczności wynikającej z braku młodszych pracowników. To realna szansa dla pracodawców. "Silversi" to nie tylko osoby z bogatym doświadczeniem i praktyczną wiedzą, ale również lojalni i stabilni pracownicy, którzy mogą znacząco przyczynić się do sukcesu firmy.